<p>W dniu 26 stycznia 2015 roku w Rzeszowie odbyło się podpisanie kontraktu  eksportowego pomiędzy sp&oacute;łką Makarony Polskie SA a firmą Raya  Distribution. Raya Distribution jest firmą spożywczą należącą do Raya  Holding for Technology and Communications, sp&oacute;łki publicznej, notowanej  na giełdzie w Kairze od maja 2005 roku.</p><p><strong>&minus; Dwadzieścia pięć lat temu, z grupą wsp&oacute;łpracownik&oacute;w rozpoczynałem tutaj projekt, kt&oacute;ry dzisiaj jest znanym w Polsce brandem &ndash; Praska Giełda Spożywcza &nbsp;&ndash; powiedział Zenon Daniłowski, przewodniczący Rady Nadzorczej, jej założyciel i długoletni prezes, witając gości podczas obchod&oacute;w z okazji ćwierćwiecza działalności firmy.</strong></p><p><strong>Praska Giełda Spożywcza obchodzi w tym roku 25-lecie swojej działalności. Jubileuszowa uroczystość w ogrodach leśnych restauracji &bdquo;Na Skrajnej&rdquo; zgromadziła liczne grono gości.</strong></p><p><strong><span> </span>Na okoliczność 25-lecia działalności Praskiej Giełdy Spożywczej, jej przedstawiciele oraz operatorzy zostali 29 września br. przyjęci przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztofa Jurgiela.</strong></p>
Aktualności

Wywiad z Zenonem Daniłowskim dla serwisu portalspozywczy.pl

Prezes Makaronów Polskich Zenon Daniłowski w rozmowie z Pauliną Bełżecką z serwisem portalspozywczy.pl wypowiedział się na temat planów rozwoju firmy poprzez przejecia i wejście w nowe kategorie produktowe.

Jaki był powód decyzji o koncentracji produkcji w jednym zakładzie?

W każdej lokalizacjo, gdzie firma ma zakład produkcyjny, musi być odpowiedni wolumen produkcji. Jeżeli produkcja jest za mała, to koszty stałe utrzymania tej produkcji są bardzo wysokie. Trudne jest także utrzymanie jakości w takiej lokalizacji. Taką sytuację mieliśmy w przypadku zakładów w Płocku i Częstochowie, dlatego byliśmy zmuszeni do przeniesienia tej produkcji w jedno miejsce. Wybraliśmy Rzeszów, ponieważ ma on najkorzystniejsze warunki techniczne i kosztowe.

Rozpoczęliśmy pierwszy etap, czyli przenoszenie urządzeń z Płocka do Rzeszowa. Zakład w Rzeszowie pracuje, można powiedzieć, że jest to operacja na żywym organizmie. Dlatego przenosiny musiały być starannie przygotowane, nie mogliśmy sobie pozwolić na zatrzymanie produkcji nawet na miesiąc, ponieważ mamy taki strumień dostaw, którego nie możemy zawiesić.

Jest to trudna operacja, ale wydaje się, że jesteśmy w stanie przeprowadzić ten pierwszy etap, czyli przestawienie mocy produkcyjnych z Płocka do Rzeszowa, do końca pierwszego półrocza przyszłego roku.

Cały wywiad dostępny w serwisie portalspozywczy.pl